rocko Napisał(a):
Trochę się
> rozpisałem a jedynie liznąłem problem, nie
> sposób tu opisać wszystkich aspektów dobrego
> trenigu, polecam zapoznać się z literaturą
> fachową :) i powodzenia w treningach.
Brzmi jakbyś liznął, a nawet lekko nadgryzł problem ;) -> możesz polecić jakąś pozycję "literatury fachowej'?
Jak się nie ma ustalonego treningu, to ze wszystkiego co napisałeś najtrudniej sobie odmówić "dopompowania" się na drążku/bulderach po wcześniejszej wspinaczce z liną. Albo wstawienia się do ulubionych dróg w przewieszeniu, mimo że cała wizyta na ściance opierała się na krawądkowych drogach w pionie.
Człowiek (czyt. ja) się jakoś lepiej czuje, jak po wizycie na ściance nie ma siły ręki w pięść zacisnąć :)
(choć wiem, że w treningu więcej nie zawsze znaczy lepiej)
Zastanawiam się tylko czy w nieukierunkowanym, wszechstronnym treningu (można powiedzieć "rekreacyjnym"), takie mieszanie środków treningowych jest jednoznacznie niewłaściwe?
pozdr.
Lesior
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-01-13 17:55 przez Lesior.