Tribal Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> już się pasztet nie martw, jesteś oczko wyżej.
> Mnie naprawdę jebie który jestem.
A Twoje alter ego?
> Twoje wywody prowadzą do wniosku, że piaskowiec,
> granit i wapień jest ok, beton za tojest
> nieuczciwy. DLACZEGO?
W sumie, to można by sobie odlać z betonu cokolwiek,
wycenić, nazwać, wspiąć się i wpisać do 8a.
I na tej samej zasadzie to samo zrobić z plastiku,
a zatem również z gotowych chwytów na panelu.
Chyba, że jako kryterium przyjmiemy trwałość i czas
spodziewanego istnienia drogi. Niemniej, weź pod uwagę,
że wszelkie betony, a nawet piaskowiec pod mostem,
istnieją w obecnej formie nieporównywalnie krócej,
niż skały, które miewają po sto milionów lat.
> "a ktos kto jest jedno miejsce za Toba moze sie
> tym bardzo przejmowac i nie ma nic w tym zlego"
> ale jest w tym coś chorego.
Jak we wszystkim, od wspinania począwszy.
Grunt, że jest pretekst do ciekawej dyskusji -
szkoda, że chory jest (jak zazwyczaj na brytanie)
styl jej prowadzenia.
Bo w sumie - tak jak pisałeś - czemu nie liczyć
do "rankingu" dróg w betonie, skoro uznajemy
dawne kamieniełomy, i drogi tak sztuczne jak taniec.
W Czechach jest jeden mały region skalny gdzie
prawie wszystkie drogi są sztuczne, bo był to
kamieniołom, w którym płaszczyzna urobku była
idealnie równa, tak, że bez dokręcenia plastikowych
chwytów i podkucia dziur nie byłoby się po czym
wspinać. I Czesi drogi stamtąd do swoich kapowników
wpisują.
Pozdrówka -
kominiarz