>
> Przed obiciem i poprowadzeniem tych dróg musieli
> tam ze skały usnąć jakieś "hektary" krzaków i
> traw...
i wreszcie Pieninki zaczynają przypominać skałki - a nie północną ścianę Długiego Giewontu;)
przy okazji odsłoniły się stare klasyki - polecam, zwłaszcza początkującym, wszystkie warianty Drogi przez Różę - dobra asekuracja własna, większa kruszyzna i fitoprzeszkody usunięte, no i 25 m wspinania w trudnościach III-V+
a na chłodne dni to jedne z przyjemniejszych skałek w Kobylanach
pzdr
jodlosz