tak ozywionej dyskusji nie zaobserwowalem nawet na miedzynarodowej scenie politycznej w sprawach misji pokojowych czy pomocy dla krajow III swiata. dlatego warto zakonczyc te farse zwlaszcza po niektorych wpisac co swiadczy o ich "wlascicielach" ze maja niebywale szczescie odrozniajac line do wspinaczki od powrozu bo z inteligecja nie wiele ma to wspolnego. niestety od zawsze nawet w najwiekszych spolkach akcyjnych najwiecej do powiedzenia mieli portierzy (kto madrzejszy zrozumie analogie)za wpisy "uswiadamiajace" popelniona gafe dziekuje i zycze wielu przyjemnosci ze zdobywania kolejnych tras.
jesli natomiast chodzi o nierozpoznawalnosc wizerunku tu sie Makar pomyliles.