komar Napisał(a):
> już to
> widzę jak wykupujesz ubezpieczenie, do którego
> dołączony jest regulamin z napisanymi małymi
> literkami wyłączeniami
Jakos na calym swiecie mozna wykupic ubezpieczenie od wszystkiego wlasciwie, rowniez od uprawiania sportow gorskich badz innych objetych sporym ryzykiem. Pewnych klauzul sie nie uniknie bo sa w kazdej umowie.
> hehe. ciekawe która firma ubezpieczeniowa weźmie
> na siebie te ryzyko finansowe.
Ebezpieczenia dla turystow i rowerzystow gorskich jest bez problemu dostepne i obejmuje "Poszukiwanie i ratownictwo"
[
elvia.pl]
[
www.elvia.pl]
>przecież żeby to miało sens ubezpieczenie takie winno być
> powszechne i tanie
A coz przeszkadza, by PZA usiadla do stolu z firmami ubezpieczeniowymi i wynegocjowala ubezpieczenie taternickie/alpinistyczne?
Nie udalo mi sie znalezc na szybko ilosci czlonkow (edit: wg Wikipedii: tylko 4400??), ale wprowadzenie obowiazkowosci takiego ubezpieczenia byloby:
1) sensowne, bo wiadomo ze czlonkowie PZA jakiemus tam ryzyku podlegaja
2) daloby dobre karty przetargowe (my wam 10000 klientow placacych regularnie, wy nam dobre warunki)
> co przy założeniu że tej zimy
> użyto 6 ton gipsu w zakopie i ruchu turystycznym w
> tatrach na poziomie kilku milionów ludzi, może być
> nie możliwe.
Po wprowadzeniu takiej platnosci najpozniej po jednym sezonie ludzie jadacy w gory wykupowaliby sobie ubezpieczenie na urlop (przeciez to jest doslownie kilkanascie zlotych!) a w Zakopcu bylyby punkty wiekszosci ubezpieczycieli (-> konkurencja).
> jakie będą tego skutki? a takie że ludzie nie będą
> wykupywać ubezpieczeń
Jak media naglosnia przypadek "bezrobotnego, ktory nie moze zaplacic 50000 zlotych za kilkugodzinna akcje" to beda.
Analogicznie bylo z powodziami - po powodzi w 1997 roku zapewne wiele osob zrozumialo, ze ubezpieczenie dobytku ma jednak sens.
>i będą ginąć w górach w strachu przed zapłaceniem 200tyś zł za akcję z
> użyciem helikoptera.
Bez przesady, w sytuacji zagrozenia zycia nikt tak nie bedzie myslal.
> p.s. tylko mi nie pisz, że jak mnie stać na wyjazd
> w góry to i stać mnie na ubezpieczenie.
Nie mam zamiaru bo tak nie uwazam.
Jesli ktos jedzie w gory - to te 2,79/dzien jakos zdobedzie (jedno piwo mniej i masz na 2-3 dni).
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-03-20 09:52 przez Mike.