z moich doswiadczen i obserwacji wynika ze co do Martina to raczej czas przeszly - kiedys byl ale juz my chyba przeszlo...:-)))
a przy okazji - kolegom straszacym wopistami czajacymi sie z lornetkami polecam ponowna lekture przytaczanych tekstow ale tym razem ze zrozumieniem :-) - przepisy graniczne po Schengen obowiazuje wszedzie a jedynie przepisy parkowe stanowia wyjatek - tak ze co najwyzej z lornetka moze czaic sie slowacki filanc a i to na wspolnych szlakach jedynie do 15 czerwca... Roznica dosc znaczna - tu grozi najwyzej mandat a dotychczas potencjalne wiezienie....
pzdrw
T