Re: Noclegi w Popradskim Plesie

03 wrz 2007 - 16:00:31
przecichy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale w momencie, jak w przeddzień wyjazdu zadzwoniłem, żeby poinformować że jednak
> nie przyjedziemy, bo pogoda się załamała i usłyszałem żebyśmy następnym razem szli gdzie
> indziej " bo my tu nie od pogodki" to mi się wyjaśniło. Jakoś takie podejście i pojęcie
> "schroniska" mi do siebie nie pasują - jak przechodzę Tatry z zach. na wsch. to mam do
> każdego "hotelu" wpierw zaliczki wysyłać?
Takie są reguły, że zwykle płaci się z góry - całość albo zaliczkę. W listoppadzie mam jechać do Wrocławia i tamtejszy hotel kazał mi wpłacić do 15.X., a jak nie to "spadać".
Oczywiście, ja też bym wolał, żeby było inaczej. Ale ja są takie reguły to trudno - można je przyjąć, albo zrezygnować.

Miro, jak pewnie zauważyłeś, obsługuje schronisko osobiście z niewielką ilością (w sezonie paru) pomocników. Nie ma komputerów ani księgowości. Jakby jeszcze miał "procesować" tysiące listów z rezerwacjami i ich zmianami, to chłop by zwariował.
Poza tym tam nie są zyski takie, jak w dużym i drogim hotelu, ani nawet jak w Moku, a "koszta operacyjne" bardzo wysokie (transport na plecach lub helikopter). On zresztą nie jest właścicielem, tylko to dzierżawi i żyje "z procentu". Musi też dawać zniżki, także członkom PZA [czy jak kto lubi precyjzję: członkom klubów zreszonych w PZA] i innych klubów. I nie pyta się czy to jest "obywatel słowacki z legitymacją DAV", czy inny. A schronisko, w przeciwieństwie do naszych taborów, ma obowiązek działać 365 dni w roku, nawet jak w nim nie ma żywej duszy.

W takiej sytuacji nie można wymagać za wiele i trudno się dziwić, że w szczycie sezonu, przy przelwających się tam tłumach bardzo różnych ludzi chłop czasami "wyjdzie z nerw" i może opieprzyć kogoś nawet niezasłużenie. Wizytanci też nie są święci i czasami (a raczej nagminnie) łamią różne loklane reguły gry i chcieliby tam najlepiej siedzieć za darmo, dostawać darmowy wrzątek, zostawiać mu śmieci itd.
Na przykład, jest tam reguła, że "glebowcy" o 6:00 mają wywalać z jadalni, gdzie mogą spać. Byłem świadkiem, że wielu się to bardzo nie podoba. Ale z drugiej strony on o 6:30 stawiał nam na stół śniadanie i "mieszkańcy" mogli sobie komfortowo wyjść o 7:00. Mnie się to podobało, a innym nie. I on czasami musiał być niegrzeczny, żeby maruderów "pogonić". W Moku czy Murowańcu nie ma takiej możliwości, żeby śniadanie było o 6:30 - i niektórym się to bardzo podoba, a innym nie.
To samo ze śmieciami: nie da się ukryć że ludzie w Tatrach śmiecą jak świnie (z przeproszeniem świnek!). Jak on ma zwracać 537 razy dziennie o to uwagę, to może się zdarzyć, że za którymś razem straci cierpliwość i może się nawet niewinnemu oberwać. Ale to dobrze że tak robi, bo jednak na Słowacji na szlakach śmietnik jest mniejszy niż w Polsce, a wydaje mi się że tam TANAP mniej sprząta niż nas.
Ja bym się na pewno dużo bardziej tam wściekał na jego miejscu. I tak jest luksus że można sobie pokimać na wysokosci 2050 m npm, jeszcze coś zjeść, napić się i to wszystko za całkiem przyzwoite (niewygórowane) pieniądze (proszę porównać z cenami w analogicznych alpejskich schronach).

Jest u nas stare myślenie, że schronisko jest od "ratowania życia" i ma obowiązek coś "dawać". To jest bzdura. Schronisko to jest luksus dla Miśków-Człapaczy, takich jak ja. Sprawny człowiek może stamtąd zejść w 1-2 godz. do asfaltowej szosy. Dawniej miałem "schronisko" w namiocie na campingu np. "Tatranec" w Łomnicy i stamtąd trzeba było dojść jeszcze 2 km asfaltem do elektricki, potem podjechać kawałek, a przed nocą wrócić. I stamtąd też ludzie chodzili się wspinać. Choćby tylko z powodu limitów i przeliczników wymiany koron, schronisko było wtedy rzadkim luksusem. I mimo tego też całkiem sporo się tam nachodziłem... Więc lepiej myśłeć pozytywnie: czy lepiej jest podchodzić codziennie ze Smokowca, czy zaakceptowac schronisko, jakie jest?
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Noclegi w Popradskim Plesie

Norx 27 sie 2007 - 20:02:05

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

jkch 27 sie 2007 - 21:35:12

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

Anonimowy użytkownik 28 sie 2007 - 07:15:16

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

spa 29 sie 2007 - 04:24:17

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

przecichy 29 sie 2007 - 15:20:39

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

laura palmer 03 wrz 2007 - 08:25:23

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

mumio 03 wrz 2007 - 15:16:28

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

laura palmer 03 wrz 2007 - 15:23:43

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

żulu 28 sie 2007 - 10:07:03

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

Hansio 28 sie 2007 - 12:58:04

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

mumio 29 sie 2007 - 13:43:08

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

AndrzejZ 29 sie 2007 - 14:51:13

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

komar 03 wrz 2007 - 08:50:57

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

AndrzejZ 03 wrz 2007 - 14:07:18

Re: Noclegi w Popradskim Plesie

przecichy 03 wrz 2007 - 15:09:57

» Re: Noclegi w Popradskim Plesie

AndrzejZ 03 wrz 2007 - 16:00:31



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty