Z uwagą przeczytałem twoją wypowiedż. Z wieloma zawartymi tam stwierdzeniami zgadzam się ( Róbmy wszystko ,aby park nas do konca nie wyp... Odnosze wrażenie ,że Park ma nas i tak w d... obojetnie ,czy się bardzo staramy ,czy nie. Jego nadrzędnym celem jest wyrzucenie wszystkich wspinaczy.Zrozumiałem to wiele lat temu ,gdy Park zamknął część rejonów mimo ,że byliśy bardziej papiescy niż Aderszpach i Piaskowce Nadłabskie.Ale warto robić wszystko aby zachować to co jeszcze zostało)
Moim zdaniem nie istnieje realne niebezpieczęstwo najazdu tłumów chętnych do otwierania nowych dróg .Na Jurze ledwie pare osób ma ochote się nad tym pomęczyć, a co dopiero na Hejszy( czas ,wysiłek ,koszty)
Co do magnezji to mam mieszane uczucia. Z jednej strony ułatwia przejścia i pozwala wspinać się komfortowo na wygrzanych południowych płytach ,ale nie chciałbym zobaczyć wszystkich ścian umazanych białymi plamami ( mam serce estety) Może wyjściem byłaby magnezja szara. Ale znając naszych wspinaczy to chyba by nie wyszło.Osobiście wolałbym zrezygnować z magnezji niż zobaczyc poznaczone kreskami chwyty i stopnie.
Najistotniejszą kwestią jaką poruszyłeś jest moim zdaniem zakaz robienia nowych drog. Podczas wbijania ringów zawsze były kłopoty z ochroniarzami .Wisząc cały dzień na skale i tłukąc młotkiem jest się łatwym celem do namierzenia i skasowania. Może jakims wyjściem byłaby opcja mieszana - Drogi od dołu ,ale wiercenie otworów wiertatką ( ciszej i ekologiczniej) .Sądze ,że nie grozi to zbytnim zagęszczeniem ringow .Trzeba się na czymś powiesić ,a na ścianie nie ma takich miejsc za wiele.
Moze warto podrążyc temat kamieniołomu . Ściany są tam zajebiste ,a i Park nie ma za dużo argumentów aby zabronic tam wspinania.
P.S. Pisałeś o możliwości kupienia całorocznego karnetu. Proszę o trochę szczegółów .Czy karnet jest tylko dla osoby wspinającej się - co z rodziną lub osobami towarzyszącymi .
Waldi