Ano chodzi o to, ze cala sprawa moze sie skonczyc powrotem karty taternika czy innymi durnymi regulacjami, dlatego uwazam, ze warto o tym pogadac rzeczowo, tymczasem cala te debata zaczyna zmierzac w strone bicia piany i obrazania rozmowcow. Dla jasnosci - jestem jak najbardziej za tym, zeby Extrekom i innym PKA dac po dupie, bo to w istocie firmy przewodnickie, a "wyprawa partnerska" w ich wydaniu to mydlenie oczu.