"Jesli PB organizuje wyprawę podczas której ktoś spada kilkaset metrów, to wiadomo, że on nie jest temu winny - nogą ich nie zepchnął. Ale ponieważ wziął za to forsę, to odpowiada za to właśnie on. Chyba że oni złośliwie postanowili popełnić samobójstwo albo go pobili, zwiazali i nie słuchali jego bezcennych rad - i wtedy spadli. Wtedy nie odpowiada za nic."
tylko widzisz, gdyby wziął forsę za wprowadzenie na górę, to by bylo po sprawie
.
.
.
wiele z tych osób nawet nie pozwoliloby sobie zaoferować takiej usługi