A tak to sie Dzikusie zaczelo.
Piotr mile wspomina jak uzyskal bardzo zla prognoze pogody i ochoczo poprowadzil klientow w gore.
"napisze tak jak czułem - oczywiscie ja.inni nich sami to opiszą.w dniu noclegu w guggi dostalismy prognozę ze ma się psuc pogoda.nawet sie tym nie zmartwiłem bo przecież swici słonce i z pwnoscią zdażymy do sfinxa przed zmianą. to już tak blisko!rano dalej piekna pogoda, w piecu szumi ogien.nic nie zapowiada ze ten dzien będzie ciezki.ruszamy ok 7.póżno bo lenistwo jest boskie a my pod niebem.dalej idzie sie ciezko, prowadzący paweł a póżniej marcin przecierają i robia schodki do nieba.pola snieżna stają dęba, przekraczamy próg skalny i teraz tylko na siodło pod nollen.pocę sie strasznie ale tępo
jerzego bardzo mi pasuje bo noga jakby mniej mnie bolała i jestem dobrej mysli. jerzy tez wykazuje hart ducha. jdziemy cały czas na sznurku(lotnej)!ok.14 wchodzimy jeszcze na grań z dwoma spiętrzeniami i jestesmy pod serakiem.prezentuje sie super pionowo ale co tam!samo podeiscie to mała warstwa sniegu a pod nią czysty lód - rąbiemy stanowiska na plecaki i żeby trochę normalnie postać!ciezka robota!pózniej ja napieram z dwoma czekanami i 5 sróbami.pocę sie znów jak dziki ale robota jakby coraz łatwiejsza a pion nie tak straszny tylko raki
(campy)nie trzymają i wszystko robie na bułach raki stawiajac na wczesniejszych sladach po czekanie.coraz mi sie to bardziej podoba i niezauważam jak leci czas.po 50 m wyciągu konczy sie lina i trzeba zespół podciągnąc aby zeiść po drugą linę.rąbie platwormę przy lekkim wypłaszczeniu i zjeżdzam na dół. cieszę sie ze innym się taki wspin podoba ale leci czas i przynagla.robie sie nerwowy trochę popedzam i czuję ze pogoda się zmienia.jest 19.czas sie wlecze - 5 godz. w lodzie inni marzną gdy inni idą.robi się niedobrze.wieje zimny wiatr.bez plecaka miałem łatwiej teraz po zabraniu z dołu plecaka i wleczeniu drugiej liny robi sie ciezko ale szoruję na górę.wszyscy popedzają się nawzajem chcac się wyrwać na wypłaszczenie lodowca"
Ponawiam pytanie. Czy Guru sekty, przewodnik Piotr klamie w tej relacji?