"Nie jesteśmy samobójcami więc pogoda będzie miała decydujące znaczenie."
Czy tak pisze ktos kto jest tylko odpowiedzialny za dowiezienie na miejsce czy moze ktos kto czuje sie przewodnikiem grupy...i kto moze zostac za takiego uznany przez uczestnikow?
Co wiecej....po co w takim razie do kazdej "wyprawy" Balcerzak rozpisywal konkretny plan...niemalze dzien po dniu...(??)
Spotyka sie posty w ktorych ktos propobuje przejazd w jakis rejon gorski i powrot...ale taki ktos nigdy nie rysuje planu wyjazdu osobom ktore zabiera....