Pisząc "cenię" nie mialem na mysli urody!!:)
Chodziło mi wprost o trudność drogi, gdyby to bylo w skałach z kompletem ringów porównie byłoby łatwe. W górach trudność , naprawdę nie sprowadza się do wyceny. Grają inne rzeczy, czasem trudno uchwytne i słabo opisywalne. Proponowanie tabelki , nawet mocno umownej, to absurd.
Nie wiem gdzie sie wspinałeś i jakie drogi robiłeś w górach, ale coś czuję, że ma to istotne znaczenie dla zrozumienia przez Ciebie sensu zamieszczania niusa o przejściu 2+1. Rekord świata (ani nawet Polski:)) to nie jest, ale rzecz jest na tyle ciekawa, że godna wzmianki. Moze bardziej niz flash na samotności długodystansowca, choć to trochę ryzykowne porównanie:)