Panowie,
spokojnie - nie mówmy rzeczy nieprawdziwych.
FAKTY są takie:
1. obowiązuje umowa TPN-PZA z początku lat 80 w której jest mowa o legitymacji i karcie taternika. Strażnicy parku ciągle wymagają przede wszystkim karty. Zaś to co powiedział dyrektor jest całkowicie niezobowiązujące i NIE jest stanowiskiem TPN. Miesiąc temu kolega z warszawy został ukarany mandatem za brak karty.
2. Obowiązuje prawo państwowe, które nakłada obowiązek posiadania karty podczas wspinaczki w górach.
3. Zaskarżamy rozporządzenie, ale nie możemy założyć, że na pewno wygramy.
4. Opinia PKS (dawniej UKFiS) w sprawie opłat jest całkowicie odmienna.
5. W nowej umowie z TPN będzie mowa tylko o legitymacjach, mam nadzieję że wejdzie w życie w przyszłym roku. Sam przy niej pracowałem, jest w niej tez mowa o nowych rejonach wspinaczkowych. NIE MA jednak pewności, że wejdzie ona w życie w proponowanej przez nas formie.
6. Moje prywatne zdanie na temat kart nie daje mi podstaw do tego, żeby utrudniac ludziom ich uzyskanie. Zrobiłem wiele, żeby im to ułatwić. W tym sezonie tylko jedna osoba nie zdała egzaminu w Betlejemce. To chyba mówi samo za siebie.
hej,