witam!
w marcu rozwalilem sobie brak (cos poszlo, a ja glupi ladowalem dalej, az...szkdoa gadac! pisalem juz o tym kiedys)! w szpitalu nic mi ciekawego nie powiedzieli poza "nie wspinaj sie"! taaa... nie wspinam sie juz prawie 6 miechow a bark dalej nie dziala! pogodzilem sie juz z tym, ze mam caly sezon w plecy (a moc mi rosla straszliwa), ale chcialbym ten bark wyleczyc i w przyszlym roku znowu zaczac sie wspianc! bylem u jakiegos doktorka na warszawskim AWFie, ale po wizycie u niego bylo jeszcze gorzej! pozniej chodzielm do takiego jednego pokemona (tez na AWFie) i jest duzo lepiej, ale dalej beznadziejnie!
POMOCY!!!
nie macie moze namiarow na jakiegos "specjaliste" od bark w wawce???
bede naprawde baaardzo wdzieczny za pomoc!
pozdro.
artur