Menel napisał(a):
>
> Konkurencja wam śmierdzi ?
> Wy jacyś pojebani jestescie. "Wczoraj" wszyscy krzyczeli, że
> za mało, teraz, ze za dużo. O co wam kurwa chodzi, o pełną
> kieszeń i luz w skałach
A co jeżeli konkurencja doprowadzi wiele ścianek do upadku. Czy wtedy twoim zdaniem poprawi się sytuacja wspinaczy? Jak ktoś prywatnie wybuduje nową ścianę i będzie na niej zarabiał to ok, ale gmina to już niekoniecznie. Czy uważasz że wolny rynek pasuje do sytuacji gdy największe ściany są i będą w Wawie budowane przez gminy (a więc za państwowe)? To raczej należy porównywać do budowania stadionów piłkarskich. W pewnym momencie w mieście jest już wystarczająco dużo stadionów jak na potrzeby mieszkańców, więc po co inwestować państwową kasę w następne? Moim zdaniem taka jest sytuacja ze ściankami w Wawie. Brakuje tylko jednego: super wielkiej ściany na miarę stolicy (he he...). Ale z tego co wiem w budowanej właśnie hali sportowej UW już jest taka zaprojektowana. Konkurencja prywatnych właścicieli ścianek i dzierżawców z państwowymi (dotowanymi) jest z góry skazana na niepowodzenie. A może uważasz że wszystkie inwestycje wspinaczkowe powinny przeprowadzać tylko gminy, ale obawiam się że to nie podniesie poziomu usług.