Kilka swoj wyjasnienia:
Heavy Metal jest starym projektem Mirka Wodki w Podlesicach.
Jest to projekt otwarty, gdyz ubezpieczony zostal wiele lat temu i od dawna przez pomyslodawce nie jest probowany.
Czy Mirek sobie odpuscil? Tego nie wiem, ale sadze ze nie i pewnie jeszcze kiedys bedzie mozna go tam spotkac :)
Projektu tego probowalo juz wiele znanych person i wszyscy odchodzili ze sposzczona glowa. Moja skromna osoba rowniez probowala projektu o roboczej nazwie "Heavy Metal" i jedno moge powiedziec: jesli ktos to kiedys poprowadzi to bedzie to najwieksze osiagniecie Polskiego wspinania.
Projekt ten wiedzie wprawdzie rysa, lecz wspinanie tam nie przypomina wspinania w tej formacji, gdyz jest to bardzo ukosna rysa, gdzie chwyty to oble, wyjezdzajace hakodziury (zero klinowania). Projekcik jest brutalnie przewieszony - tak kolo 50 stopni. Droga zawiera ok. 23 trudnych ruchow w ciagu! Oczywiscie bez jakiejkolwiek mozliwosci zamagnezjowania.....
Szkoda ze ta wspinaczka juz nigdy nie bedzie droga naturalna...
Ale Hakomistrzow z lat 70 nalezy rozgrzeszyc i pamietac by samemu nie popelniac podobnych bledow.
Jest jeszcze jeden, przykry, aspekt tej sprawy. Otoz kilka sezonow temu, bewien znany mi osobnik naruszyl nieco rzezbe tej drogi... niechcacy ja utrudniajac!
Czy ta ingerencja miala jakis sens?
To chyba pytanie retoryczne...