Czesc,
Niestety moje tatrzanskie doswiadczenie 'pozaszlakowe' ogranicza sie do wejscia normalna droga (I) na Hlinska Turnie i nic poza tym, wiec potrzebna mi Wasza pomoc.
Grupa kolegow z Hiszpanii planuje odwiedzic w przyszym roku Tatry i prosi o rekomendacje. Jako, ze to zacni ludzie i bardzo doceniaja znaczenie historii we wspinaniu, chcialbym im pokazac nieco klasycznych drog na najbardziej znanych scianach - niestety przez to trzeba bedzie przemieszczac sie miedzy dolinami, wiec czas przeznaczony na wspinanie bedzie dosc ograniczony...
Tak czy inaczej, do zagospodarowania jest 6 dni, wiec zadanie jest dosc trudne (pomijajac fakt, ze licze na tydzien lampy we wrzesniu). Na pewno zyczeniem jest wejscie na Gerlach, poza tym mam wolna reke. Grupa pewnie bedzie liczna i zawierala rowniez turystow, wiec najlepiej by bylo gdyby bazy byly w schroniskach skad mozna isc na wspin, a jednoczesnie jest kilka szlakow dla 'emerytow'. Drogi o jakich mysle to przedzial V-VI - jesli bedzie jakis mocniejszy zespol to zawsze moze sie wbic na trudniejsze drogi, a V-VI powinno byc wkaszalne dla wiekszosci przyjezdnych. Poprzegladalem troche Siec i znalazlem nastepujace porpozycje, ktore przewijaja sie co jakis czas. Czy PT Koledzy sa w stanie doradzic czy wybor jest rozsadny, czy tez cos zmodyfikowac?
1. Gerlach - Droga Kurczaba VI/VI- dosc dluga jak na poczatek, ale wydaje sie ze schematu na tatry.nfo.sk ze droga jest w wiekszosci czworkowa, wiec powinno byc ok. Rownolegle 'turysci' beda mogli wyjsc na szczyt z vodca, wiec najwazniejszy cel bedzie spelniony, a do tego gora zdobyta 'polska' droga wyznaczona przez zacnego wspinacza.
2. Kiezmarski - Lipka-Swiecicki V - uklon w strone Kolegi z forum (ktory twierdzi ze whisky im gorsze, tym lepsze), ewentualnie Birkenmajer z 'klasykow' - ponoc wszystko na Kiezmarskim jest super - problem polega na tym, ze logistycznie lepiej byloby isc na Ganek, wiec jeszcze sie zastanawiam nad wyborem Kiezmarski-Ganek.
3. Galeria Gankowa - Orlowski (VI) ma super recenzje, ale bedzie trzeba zobaczyc jak bedzie nam szlo do tej pory. Jesli poziom bedzie za slaby, to Stanislawski (V/V+) wydaje sie byc ok, chyba ze PT Koledzy twierdza inaczej?
Przechodzimy na polska strone przez Rysy do Moka i:
4. Mnich - Miedzymiastowa - to chyba najfajniejsza z Mnichowych propozycji? Pewnie tego samego dnia da sie zrobic jeszcze Kant Klasyczny.
5. Kazalnica - Warianty Malolata VI+ - to pewnie bedzie najpowazniejsza z drog do tej pory wiec bedziemy juz wiedzieli czy nas na to stac, czy tez czesc zespolow wyslac gdzie indziej - co polecalibyscie jako alternatywna V w Moku ktora pokaze kawalek historii i zajmie caly dzien?
Niestety brakuje juz czasu na Zamarla Turnie i Koscielec, ale biorac pod uwage napiety harmonogram, to powyzsze jest chyba ok. Najwazniejsze problemy (poza pogada na drut) to wybor pomiedzy Kiezmarem a Gankiem - jakosc drog jest chyba lepsza na Kiezmarskim, natomiast podejscie i otoczenie Galerii bardzo mnie neca... No i z Ganku mozna przy szybkim marszu chyba dojsc do Moka poznym wieczorem (na dodatek przez Rysy), wiec ulatwia to troche logistyke...
Jak widzicie, moje zycie jest pelne dylematow - mozecie mi pomoc je rozwiazac?
Dzieki i z taternickim
RS
PS: Czy wyceny sa takie jak podalem, czy tez moze przecenione w niektorych przypadkach i nieco trudniejsze niz 'nominalne'?