Wojtku,
Obryw na trawersie na prawo od krawedzi byl w sierpniu 1971.
W czerwcu 1979 na lewo od krawedzi bylo wg mnie najtrudniej czy raczej najmniej pewnie
(BTW, dzien czy dwa pozniej robilismy Sprezyne i troche przezywali, ale bardziej ekspozycje niz cyfre, wczesniej Gnojek III czy Sklodowski za IV+ nas rozbawily).
Valdi, ile i kiedy bys tam dal?
Wojtku, z Twojej poprzedniej wypowiedzi i ze zdjecia powyzej wylanialaby sie sugestia, ze "ubywanie" materialu i tym samym zmniejszanie stromizny na sciance trawersu na lewo od krawedzi, nastepowalo stopniowo.
Dalbys rade jakos ciut systematyczniej to sobie przypomniec w czasie?
To naprawde zaczyna byc ciekawe - stopniowy rozpad trudnego kiedys trawersu.
Pozdr.