Wkleje jeszcze jedno zdjęcie które nie wiem skąd mi się znalazło, ale to jest widok z góry na ten rejon.
[
www.turnia.pl]
Ja doszedłem od lewej turnii, nie mogłem założyć na przełęczy stanowiska bo krucho było jak nieszczęście, wprost było za trudno jak na start bez asekuracji. Zszedłem trochę w dół i od prawej wszedłem na prawy skraj turnii. Tam zobaczyłem, że w dół jest przewieszone i zszedłem bo niżej po prawej widziałem rodzaj takiego sterczącego rogu i stwierdziłem że z niego zjedziemy.
Tak się stało.
Na przełęczy też nie mogliśmy nic założyć, w sumie Władek został po jednej stronie a ja po stronie Czarnej J. wszedłem na następną turnię, później z niej łatwe zejście i łatwo na WKT.
AM