oj chłopie... właśnie o to mi chodziło z tym Gogolem... ;)
tak sobie wydumałeś, że spanie na podłodze mi się nie podoba ... no to dorabiasz do tego jeszcze torbę na kółkach....i całą pozostałą pasującą legendę: że łazienka, najlepiej z wanną z jakimś hydromasażem itp...
Tak bym zrobiła po prostu - spałabym w Kuźnicach, bo myślę, że jeśli chciałabym zrobić Orlą jednego dnia , to wolałabym nie spędzać poranka w cholernym Murowańcu, czekając na wyrok czy mogę spać tam czy nie - i czy np nie każą mi zgłosić się dopiero wieczorem (kiedyś mnie to spotkało - być może za czasów nielubianego przez Ciebie recepcjonisty) Mając nocleg zaklepany na dole wstałabym rano - wyspana spokojnie i około 7-mej WYCHODZIŁABYM już z Murowańca.
O możliwościach opowiadam zawsze prawdę, bo jedne i drugie są weryfikowalne jak najbardziej.