maleki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak czy owak startujesz z tego Murowańca wtedy ok
> 8-8.30 najwcześniej, zakładając, że
> rzeczywiscie będą te miejsca,mnie się jeszcze
> nie udało tak trafić żeby nie było problemów
> - ale fakt, że było to kilka lat temu, bo
> ostatnio raczej w Murowańcu staram się nie
> spać, jako że dla mnie Jaworzynką do Murowańca
> to nie jest dwie godziny tylko ze 40 minut może -
> no max godzina , więc nie bardzo widzę sens.
> Można byłoby też spróbować pierwszą kolejką
> do góry na Kasprowy i iść od Kasprowego , ale
> nie wiem jakie tam kolejki do kolejki ;) Nie
> chciałoby mi się spać w Murowańcu na pewno dla
> przejścia Orlej, gdzie czasami wracam, chociaż w
> sezonie niechętnie - tłok za duzy. Spałabym w
> Kuźnicach tam koło parkingu na Karłowicza są
> różne kawatery.
W Murowańcu nawet jeśli jest komplet ludzi to w porze wyjścia na szlak nie ma tłoku.
Widzę, że jesteś kandydatką na himalaistkę z oczekiwaniami turystki z torbą na kółkach. Murowaniec bee, spanie na podłodze bee, wygodna kwatera, wysoki standard etc.
> Ale każdy ma oczywiście prawo robić jak chce i
> sobie taktykę ustalać po swojemu.
Podobnie jak każdy może snuć dowolne fantasmagorie n/t własnych możliwości. Dużo bezpieczniej umieścić je w plenerach himalajskich niż tatrzańskich, bo te pierwsze są trudniej weryfikowalne.