Zjazd z uskoku Cubryny na Przełączkę Pod Zadnim Mnichem to ok. 40m. Zejście wygląda następująco: nie dochodząc do krawędzi uskoku należy zejść w lewo (na południe) do wyraźnej skalistej rynny - teraz jest tam sucha skała, (o ile nie sypnie dzisiaj śniegiem!) a kiedy rynna (od grani ok. 50m) zwiększa nachylenie w prawo na półeczkę do jej końca, z niej na drugą półeczkę nieco niżej, która doprowadza do południowego żlebu Przełączki Pod Zadnim Mnichem kilka metrów poniżej przełęczy i poniżej zachodzika, którym można po południowej stronie przetrawersować w poprzek ściany Zadniego Mnicha na jego zachodnią grań. Trudności rynny 0-I, trawersu do żlebu II, trawersu Zadniego Mnicha - 0, wejście na Zadniego Mnicha ściśle granią zachodnią II, z lekkim obejściem po stronie północnej tylko I. Ale szykują się ujemne temperatury i śnieg - może spróbujcie północnej ściany MSW ? W obecnych warunkach to przy dniu bez opadu piękna mikstowa droga (najlepiej drogą Biel-Honowski-Rubinowski zwaną direttisimą).
Powodzenia - Grzegorz