Trzy haki na końcu zacięcia dalej tkwią jak również sporo innego złomu. Generalnie mylące, przynajmniej jak dla mnie jest twierdzenie, że droga została oczyszczona ze starych haków bo potem taki lamer jak ja idzie i głupieje jak widzi jednego spita a nad nim narzucające się stanowisko. Obecnie droga tak wygląda, że w połowie starych wyciągów są wbite nowe stany z jednego spita, stare stany tkwią na miejscu. Trochę to jest mylące dla początkujących. Dodatkowo na drodze siedzą naprawdę stare haczory, np. na trawersie, gdzie słabe są też możliwości wrzucenia czegoś swojego. Muszę dodać, że moje wrażenia to właśnie wrażenia początkującego, być może starzy wymiatacze inaczej sprawę widzą.