Re: taternicki - u kogo?

Olu,
robiłam kurs skałkowy i byłam zadowolona z instrukotra, który ten kurs prowadził. Nie miał jednak uprawnień do przeprowadzenia kursu taternickiego, dlatego na kurs taternicki zapisalam się do instruktora, którego poleciła mi znajoma osoba. Zaznaczam, że jest to moja subiektywna opinia, żadna reklama, antyreklama czy co tam jeszcze można wymyśleć. Pytasz o konkrety, więc piszę. Kurs taternicki letni i zimowy robiłam u Waldka Niemca. Nie miałam wcześniej większego kontaktu z tzw. środowiskiem, więc obce mi były różne animozje i sympatie, do Waldka trafiłam niejako przypadkiem.
Kurs był przeprowadzony fachowo, Waldek ma dużą wiedzę teroetyczną i praktyczną, stworzył bardzo dobrą atmosferę na kursie, dni niepogody (nie było ich wiele) nie były bez tzw. "przebiegu", jeśli nie dało się wspinać to były wykłady, ćwiczenia lub po prostu dyskusje na różne tematy (w większości wspinaczkowe). Przywiązywał wagę do tego, abyśmy wspinali się samodzielnie, ale cierpliwie i czujnym okiem obserwował, czy nie robimy jakichś głupot. Udostępniał nam wszelkie potrzebne materiały, po kursie każdy dostał płytę ze schematami, ćwiczeniami, wykładami itp. Nie wiem, co więcej Ci mogę napisać, bo nie wiem, jakie są Twoje oczekiwania. Ja byłam zadowolona i Waldka z czystym sumieniem mogę polecić.
W tym samym czasie kurs przeprowadzało jeszcze kilku innych instruktorów, z tego co zauważyłam ich kursanci byli z nich również zadowoleni, ale o tym to już chyba oni powinni napisać.
pzdr i powodzenia