Re: taternicki - u kogo?

Barszo prosze przed rzucaniem oskarżeń przeczytaj pytanie Oli ze zrozumieniem. Bo z Twoich wypowiedzi wynika że tego nie zrobiłeś.
Więc przypomne ona zapytała :"Zbieram opinie - u kogo warto zrobić i dlaczego u tej konkretnej osoby?"
Oceniłem Marcina jako instruktora. Byłem tam z kolegami i robiliśmy kursy równolegle. Niemal codziennie była możliwość porówania kto co robił i co było pokazywane. 14 dni.
Moje kryteria jakie zawarłem w informacji dla Oli są jasne: Marcin szkoli dobrze, ma b.wysoki pozim merytoryczny i sportowy i mu się chce.
Aby była jasnośc idąc na kurs wspinałem się wcześniej na dłuższych drogach w tatrach i nie tylko. Miałem pewne doświadczenie i wiedziałem czego chce się nauczyć. Aby zrobić na mnie wrażenie ktoś musiał wypełnić luki w mojej wiedzy i nauczyć szybkiego bezpiecznego wspinania. Tego oczekiwałem i to dostałem.

Napisałeś coś takiego "Życzyłbym wszystkim szkolącym się tatrzańsko żeby ich jedynym wspomnieniem z kursu nie był zapach potu zapierzającego na czele, bez względu na pogodę instruktora - rezultat moich obserwacji, a nie doświadczenie osobiste."

1. to o czym Ty piszesz: schematy, klimat, wyposarzenie i cena to rzeczy tak oczywiste że podnoszenie ich w tej dyskusji jest śmieszne. Ale odpowiem klimat był super, schematy dostępne dla każdego a sprzęt kompletny. Cena - przeczytaj stronę www.pza.org.pl ze zrozumieniem. Była niższa bo miałe zniżkę klubową KW Kraków.
2. Jak dla mnie argumetami czyli REZULTATAMI MOICH OBSRWACJI jest poziom instruktora: merytoryczny, pozim zaangażowania i w końcu poziom sportowy. Aby była jasnoś dwie piersze składowe są dla mnie najważniejsze ale trzecia nie jest bez znaczenia

teraz odpowiadam na Twoje "fakty"
1. Szkoli się raz - aly my z kolegami szkoliliśmy się równocześnie i na bieżąco dokonywaliśmy porównań. Zwróć na to uwagę.
2. Piszesz z braku wcześniejszych doświadczeń - ja je miałem i wiedziałem czego oczekiwac oraz co chce z kursu wynieść a i tak dostałem dużo więcej. ( a wymagania miałem spore)

Twoje uwagi są bardzo tendencyjne i niesprawiedliwe ale taki już urok tego forum. Mam nadziej że wyjaśniłem Ci wszystkie wątpliwości. jak masz ich więcej to zapraszm do dalszej dyskusji.
Na koniec 3 uwagi
a) Nie uważam instruktorów COS czy Waldka Niemca za złych czy niekompetentnych czy cokoliwek takiego. Przeciwnie szanuje ich i uważam że dobrze szkolą. Ale uważam też że Marcin szkoli lepiej.
b) Życzę Ci więcej zaangażowania w odpowiedzi na pytania osób takich jak Ola, a mniej w akademickie dyskusje z osobami takimi jak ja
c) Przepraszam za ew. literówki spieszyłem się.

Moje wypowiedzi mają mieć charakter konstruktywny, mam nadzieję że nikogo nie obraziłem ich bezpośrednim tonem.

Z taternickim
Tomek Owerko