LEMAHASTA Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Olej polską część Tatr i wspinaj się wyłącznie w
> ich słowackiej części. O noclegi dużo łatwiej i na
> normalnych,alpejskich zasadach (zniżki dla
> alpinistów ze stosowną legitymacją), wybór ścian i
> dróg olbrzymny i to w każdym zakresie trudności,
> mniej durnych filanców a i pogoda i warunki jakoś
> częściej lepsze. Do tego relatywnie tanie i
> całkiem niezłe piwo. Mniejszy tłok zarówno na
> szlakach (podejścia, zejścia) i w schroniskach. W
> scianach pustki. Do tego nie płaci się za wstęp do
> parku.
Wybacz ale przy calej mojej (wieloletniej i szczerej) sympatii do Slowakow wydaje mi sie ze lekko przeginasz :-))
- podaj mi prosze gdzie daja np. znizki na legitymacje PZA - w ubieglym roku na pewno nie dawali w Popradzkim, Terince, Zamkovskim ( w kazdym razie w sezonie), daja w Zbojnickiej ale dosc symboliczne (znacznie mniejsze niz IAMES)... A ceny noclegow juz sa porownywalne albo i wyzsze od tych po polskiej stronie... Dyskutowal bym tez z ta "latwoscia" noclegow zwlaszcza w sezonie a juz argument ze jest "mniej durnych filancow" wydaje mi sie zupelnie abstrakcyjny i oderwany od realiow :-)) Co do pustek w scianach to owszem ale nie dotyczy to najpopularniejszych scian - w zeszlym roku w pogodny weekend naliczylem pod Wolowa blisko 50 wspinajacych sie osob...
Nie dyskutuje oczywiscie na temat obszaru i piwa po to fakty niezaprzeczalne :-)) tak samo jak i o pogodzie i warunkach bo to z kolei zart :-) - natomiast jak podnosisz argument oszczednosci 4 zl na wstep do Parku to napisz tez ze z kolei w odroznieniu od Polski obowiazkowe jest tam ubezpieczenie bo inaczej za akcje HZS wystawi slony rachunek... A tu juz mowimy o kwotach jakby troche wyzszych niz ten bilet...
Dla jasnosci - ja tez lubie sie wspinac na Slowacji ale Twoja opinia wydaje mi sie jednak.. zbyt jednostronna i kategoryczna
pzdrw
Tomek