Drodzy entuzjaści!
Już nie będę zadawał pytań, mam jednak prośbę, zanim coś napiszecie o bieżącej sytuacji ratownictwa z powietrza na Podhalu sprawdźcie to. Jak dotąd same plotki i nieprawdziwe informacje (tajemnicze procedury typu"LPR upiera się by leciało dwóch pilotów i mechanik", "śmigła na lądowisku w Zakopanem wirują 6m od zbiornika z tlenem i grozi to wysadzeniem szpitala w powietrze", itp.).
Życzę owocnej pracy! Niestety z górami niewiele mam wspólnego więc nie skorzystam z efektów Waszej akcji. Szkoda, zawsze marzyłem, żeby zobaczyć helikopter z bliska.