Z Shuntem fakt, trochę późno. Dobrze, że w ogóle. Wielu cały czas nie z Iraty na nim uczy...
Ok zgodzę się, że dużym plusem jest nie wypinanie lonży, ale właśnie dlatego każdy przyrząd do asekuracji, powinien mieć sznurek o odpowiedniej długości. Nie jest wstydem, że czasem może coś się wyślizgnąć. Zdarza się to wszystkim. Prawdziwym brakiem profesjonalizmu jest brak przewidzenia takiej sytuacji i odpowiedniego zabezpieczenia.
Co do napinania liny asekuracyjnej, oczywiście że się stosuje zapobiegając wyciąganiu się liny kiedy właśnie mamy zjazd 100m bez możliwości zrobienia przepinek co te 50 m. Przyznam, że nie wiedziałem że locker nie pracuje na napiętej linie, bo nie korzystam z tego przyrządu. Widać norma tego nie uwzględnia a szkoda. Co do shunta, to się nie dziwię, w końcu nie jest urządzeniem asekuracyjnym.
Nie znam tej sytuacji więc przypuszczam, że masz rację.
Oddzielnym tematem są ludzie, którym można kłaść do głowy pewne tematy, a oni i tak nie rozumieją najprostszych rzeczy. Sam znam L2, który ostatnio zadał pytanie przed treningiem po której lini ma wchodzić do gościa, który wisi w zjazdowym, bo już nie pamięta. A mieliśmy tego samego instruktora?
Osobiście nie znam, ale słyszałem że są i L3, którzy nie powinni mieć nawet L1. Więc gdzie jest ta granica?
Wiesz co nie tylko ja zauważyłem...że bardzo często bywa tak iż najbardziej otwarci na nowe rzeczy i słuchanie nowych rozwiązań są właśnie Ci, którzy mają bardzo duże doświadczenie i są zwyczajnie dobrzy.
Wiesz czemu jestem tak bardzo za inicjatywą OTDL? Bo jest to jakaś szansa na ułożenie tego bałaganu. Powiem Ci, że przez kilka lat zasuwałem jako typowy partyzant i bardzo mnie to zmęczyło. Ktoś to zwyczajnie musi zacząć. Wielu chciało, wielu myślało, ale jakoś mało komu wyszło, może dlatego że myśleli że wystarczy wymyśleć sobie nazwę a tłumy same przyjdą :). A nikt nie wpadł na prosty pomysł, żeby zrobić kopię jak to zrobiły inne państwa. To naprawdę porządkuje i ułatwia wiele spraw. Wiem o czym mówię bo mam okazję naocznie widzieć jak funkcjonuje jeden z takich tworów. Jeżeli, ktoś naprawdę ma bakcyla do tego zajęcia i wkłada w to serce, to jest to jasne, że zrobi wszystko, aby poziom jego pracy się rozwijał.