astrodog Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Myślałem nad tą czołówką. Kupiłbyś drugi
> raz?
Gdybym miał kupę szmalu, to pewnie bym ją kupił, i to w dwóch lub więcej egzemplarzach, bo tylko wtedy miałbym pewność, że mogę tej czołówki używać wtedy kiedy ja tego chcę, a nie wtedy kiedy chce tego czołówka.
Patent z płynną regulacją kąta świecenia (tzn skupienia plamki) jest rewelacyjny, i to jedyny powód aż takiego pożądania tej czołówki. Poza tym jestem fanem rzeczy dobrych i trwałych zarazem.
Dopóki ma się w miarę świeże baterie, ustawienie maksymalnego skupienia i maksymalnej mocy pozwala na oglądanie terenu na odległość 200 m. i więcej - prawie jak w prawdziwym szperaczu.
Gdybym miał jednak kupić dobrą czołówkę pod kątem większej trwałości i niezawodności, wziąłbym jeszcze raz ten konkretny model mactronica: [
wspinanie.pl] .
Piszę to na podstawie porównania z sześcioma różnymi czołówkami, które sam kupowałem, oraz po obejrzeniu i używaniu wielu czołowek kumpli.