Cześć ,
z mojej praktyki używania różnych przyrządów półautomatów - tzw. protez , CU może być groźne dla kompletnych nowicjuszy.Sam doświadczyłem plaskacza na zadek z 3 m ,jak asekurujący mnie nie potrafił płynnie jednorącz odblokować przyrządu który mu się zablokował z powodu braku płynności opuszczania, uchwycił go we dwie ręce i ......
Z Gri to raczej trudno wykonać gdyż,wajcha jednak daje radę jednorącz opuszczać zawodnika z kontrolą drugą ręką .
Reakapitulując - ja polecam CU , dla zaawansowanych wspinaczy,świadomych pewnych niedoskonałości:
- blokowanie znienacka przy mocnym poborze liny przez prowadzącego lub szybkim wydaniu liny przez asekurującego
- dość szybki przepływ i praca na cienkim powrozie zanim się zablokuje
Ogólnie nie nauczam nikogo na tym przyrządzie ani na Gri ,gdyż prawidłowe nawyki można nabyć jeno na przyrządach gdzie uwaga i właściwe nawyki można wyuczyć celem odpowiedzialnej asekuracji partnera.
Protezy tego nie mają.
pozdrawiam
Podarek
[
www.tradszkolawspinania.com]