inw Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szczepan2 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Nie rozumiesz figury retorycznej - spytaj Żony
>
>
> Wyraźnie czuję twoja słabość do mojej żony.
> Twoja Ci nie wystarcza?
Bardzo błędnie czujesz, co nie zmienia faktu, że ja z kolei czuję, że Twoja Żona, jest jakby to powiedzieć, nośnikiem pewnych umiejętności w Waszym związku.
>
> > to umyślnie zataiłeś?
>
> Umyślnie nie zataiłem.
Kłamczuszek
>
> > a fe!
>
> Przygadal kocioł garnkowi. Zapomniałeś
> napisać, że wiele lat temu zakupiłes sandały w
> moim sklepie, które następnie stopiłes przy
> ognisku
Tu już nie kłamczuszek, tylko zwykły ordynarny kłamca,
zainteresowanych czytelników odsyłam do któregoś z wcześniejszych wątków.
i nie oddałem Ci za ten wypadek
> pieniędzy (pomyliłes paragon z polisa
> ubezpieczniową). Powinieneś to wziąć pod
> uwagę udzielając swoich
> kontr-stronniczych-wypowiedzi. Ktoś, nie dawno,
> zagaił mnie o etyke:-)
Nie przyrównuj tych rzeczy, mi możesz co najwyżej próbować zarzucić, podyktowane domniemaną do Ciebie niechęcią, publiczne zwrócenie uwagi na Twoje postępowanie. Dobrze by było gdybyś jednak zwrócił uwagę, że moje krytyka dotyczy Twojego konkretnego postępowania lub sprzętu 1 (słownie jednej) z kilku(nastu?) firm których jesteś przedstawicielem i 1 (słownie jednej) innej spośród wielu którymi handlujesz. Gdyby moje działanie było podyktowane osobistą niechęcią krytykował bym wszystkie(!) w czambuł - a tak nie jest - wyrażam krytyczną opinię o tych z którymi miałem bardzo złe doświadczenie.
A właśnie nie odpowiedziałeś na pytanie - CZY TWOJE ZACHOWANIE BYŁO ETYCZNE?
>
> > Jest rozróżnienie "de jure" od "de facto",
> też spytaj.
>
> Masz racje. To "de facto" strasznie trudne
> pojecia. Zawsze potrafisz mnie zawstydzic.
>
> > Jakiej znowu krucjaty,
>
> Krucjaty Rycerza Zakonu Nieużytkowników CT.
O CT mam jak najgorsze zdanie, ale to już wiesz.
>
> > Bez uszczypliwości pytam wprost, czy uważasz,
> > że takie zachowanie jest etyczne?
>
> Jeżeli bym podał moje fe-kapitalistyczne
> powiązania, nie wywolaloby to Rycerzyka Szczepana
> ze Smolenia, na Krucjate. Nie mogę pozbawić Cię
> sensu życia (mam nadzieje, iż nie jedynego).
Ładne, głupie ale ładne. "Fe" było Twoje zachowanie a nie "kapitalistyczne powiązania" i nie chodzi o (nie)wywołanie mojej reakcji tylko o KRYPTOREKLAMĘ. A co do sensu życia, czy dla Ciebie to tylko mamona, niezależnie od sposobów jej zdobycia?
>
> >> Racja, to bardzo ogólne stwierdzenie i nie
> >> dotyczy ClickUp'a.
>
> > Oj dotyczy.
>
> Zaskoczles mnie swą merytoryczną odpowiedzią.
> Zawsze uważałem, że powinienem uczyć się od
> lepszych do siebie.
Jest więc dla Ciebie nadzieja!
>
> > (znów dziękuj Żonie),
>
> Dziękuje Żonie codziennie, jednak Tobie
> również dziękuje za przypomnienie.
Brawo!
>
> > może będzie to wątek o etyce działań
> > marketingowych dotyczących wszak sprzętu
> > wspinaczkowego, prosiłbym więc o nie
> wyrzucanie
> > go do HP.
>
> Zgadzam sie. Każdy post Szczepana ladujacy w HP
> to strata dla Dziedzictwa Ludzkości. Admin, jako
> fe-kapitalista, może tego nie rozumieć.
Znów usiłujesz u Czytelników wywołać nieprawdziwe wrażenie co do moich słów, powtórzę więc
"Fe" było Twoje zachowanie a nie "kapitalistyczne powiązania", zresztą gdybyś dał cały cytat wszyscy by to widzieli. Tak więc mam nadzieję, że Admini, mimo że -o zgrozo- powiązani z Tobą finansowo, nie wywalą tego wątku do HP
>
> inw
Sz.