astrodog Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Sciaganie hardshella na stanach, ubieranie
> puchowki, na to z powrotem hardshell i odwracanie
> tej czynnosci przed kolejnym wspinaniem to
> niepotrzebne straty ciepla i czasu.
> Z kolei zostawienie puchu na sobie, pod
> hardshellem, na czas wysilku to błąd -
> przepocony puch od razu kapcieje i nie grzeje.
Ale ja wcale nie postulowałem rozbieranie się na stanach. A wręcz, pisząc o termice, w ogóle nie wspomniałem o stanowiskach. Pisałem tylko (niejako na marginesie), że chcąc podnieść "ciepłotę" całego układu, lepiej jest na puchówkę założyć coś chroniącego od wiatru. Nikt przy zdrowych zmysłach i pogodzie wymagającej puchówki, nie będzie się co chwila rozbierał. Co innego np. na biwaku.