Re: lina pojedyncza w systemie połówkowym

Manu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hansio Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Usłyszałeś oklaski
> > jednego tutaj "fachury",
>
> to sie podlacze jako drugi "fachura" hehe, ode
> mnie ma oklaski za to:
>
> "że możesz tu na forum bezkarnie puszczać
> anonimowe bąki, bo poziom ignorancji przesłonił
> dawno zdrowy rozsądek, a tylko czasem komuś się
> chce dać ci po łapach? Zapewniam cię, że
> jesteś w błędzie."
>

Drugi fachuro, to akurat mnie nie zdziwiło, że się do bzdetów "podłączyłeś"



>
> >specjalisto od lin
> > pojedynczych w górach?
>
> hm, a mnie sie pare razy zdarzylo nie na mnichu
> miec jedna pojedyncza na trzech. A kiedys podczas
> 12 zjazdow wyprzedzil mnie przewodnik z klientem
> na tej samej zjazdostradzie z pojedyncza lina. Ja
> mialem 2 60tki, a on jedna 58 metrowa.

I według ciebie wszystko było w najlepszym porządku?

Co innego jakaś awaria i wybór "mniejszego zła" a co innego "namawianie" kogoś do głupiego działania z pojedynczą liną w górach. I mam na myśli drogi z większą ilością wyciągów jak 4 po 35 metrów...

Przykład przewodnika jest niestety nieadekwatny.

Kapitan Bomba Rządzi !