Przy szalejących ostantnio w Polsce niskich temperaturach zauważyłem ciekawą (moim zdaniem) zależność.
Im cieniej się ubrałem pod kurtkę z primaloftu tym cieplej mi w niej było.
Pokombinowałem trochę i sprawdziłem parę zestawów.
Najlepiej termicznie spisał mi się zestaw:
koszulka z krótkim rękawem
bluza z powerstretchu
kurtka primaloft
Najgorzej wypadło zmiksowanie
koszulki z długim i koszulki z krótkim
lekki polar 100
kamizelka z windstoppera
kurtka primaloft
Tłumaczę sobie to tak, że przy mniejszej ilości warstw ciepło ciała szybciej trafia na ocieplinę, która gromadzi je (powietrze) i oddaje.
Większa ilość wartsw stanowiła barierę dla ciepła ciała w dotarciu do najbardziej efektywnej warstwy (pod względem termicznym) i stąd takie odczucia.
Komuś nasuwa się jakiś inny pomysł?
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
SJ Lec
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-27 17:41 przez Sziszecki.