bodziu kochany
ja napisalem tylko ze sie zastanawiam;-)
co do karkonoszy to chodzilo ze chlopcy wbili haki z zjazdu na drodze ktora marcin pokonal klasycznie OS-em na wlasnej
z ta drozka mam takie watpliwosci:
wiem, iz autorzy zdecydowali sie na wbicie 2 spitow ze zjazdu na odcinku 15 metrow, tam, gdzie sopel byl bardzo slaby, potem przez reszte sopla asekurowali sie z srub
spity na stanie dobili podczas wspinania od dolu
ja sam spadlem z sople ktorego chcialem pokonac od dolu i malo sie nie skonczylo tragicznie...
tam gdzie oni zrobili droge nikt chyba wczesniej nie probowal...
czasami mysle ze droga ta wyprzedzila swa epoke
to tak jak obicie trudnej drogi letniej z gory - z jednej strony zle bo moze ktos by to kiedys przeszedl w lepszym stylu
z drugiej strony podnosi poziom wspinania....
mieszane uczucia
podczas gdy tyle drog letnich obito z gory
moze te dwa spity nie sa takim zlem - gdyz powstalo cos co jest ewenementem w naszych tatrach
ale to tylko moje rozmyslenia moge sie mylic
wiem jedno ze dla mnie ta droga podobnie jak super sciek zawsze byla marzeniem
pozdro
ps andrzej mozesz do mnie napisac na priv?