no wlasnie. a gdzie byly te normy jak sowieci rozjezdzali czolgami budapeszt, gdzie byly w pradze? a to byla walka z komuna, jak szkoleni w stanach albo przez ichnich ekspertow oficerowie chilijscy czy brazylijscy w imie obrony wartosci zrzucali ludzi z samolotow do oceanu, gwalcili kobiety na oczach najblizszych, podlaczali do pradu - a starczylo za zbrodnie ze ktos chadzal na uniwersytet albo glosowal na allende. jesli walczy sie i glosi pewne wartosci, nalezy ich bezwzglednie przestrzegac. inaczej stajemy sie podobnymi swoim wrogom, a to odbiera mandat moralny. tym samym ostatnie kilkadziesiat lat odebralo mandat usa. srajtasma - roosevelt wlasnie dlatego, ze byl naiwnym idealista nie kumal ze wujcio jozef jest krwawym, przebieglym tyranem i ufal ze dotrzyma obietnic.