nie mój drogi, w tym że bill nie jest tak dobrym wujkiem na jakiego wygląda...(jak zresztą całe stany) i do tego co ma doszedł naplecach (pomysłach) innych ludzi i co więcej dzięki swej władzy i pieniądzom jest zagrożeniem dla wolności innych, jego walka z ruchem Open Source jest już zupełnie otwarta i bynajmniej nie polega na tworzeniu lepszych produktów, pewnie słyszłeś o sprawie SCO, teraz Sun, patenty czy np. to
"Amerykański rząd pracuje nad ustawą Induce Act, wedle której wszystko, co sprzyjałoby piractwu miałoby być przestępstwem traktowanym na równi z piractwem(...)to hipotetycznie może dojść do sytuacji, gdy np. sprzedaż komputera z preinstalowanym systemem tańszym niż Windows uznana zostanie za potencjalną okazję do instalacji pirackiego Windowsa i skutkiem tego prawnie zakazana."
Miło...? Oczywiście mr bill na pewno nie ma na to najmniejszego wpływu....to rzeczywiście nazywa się wolność... masz kasę wolno ci wszystko.
Odpowiedz mi w końcu na pytanie czy w stanach jest REALIZOWANY zapis konstytucyjny który zacytowałeś? Wobec wszystkich?
To może ja ci podsunę cytacik o równości w stanach:
"Nic już nie dziwi i nic nie szokuje. Legendarna tolerancja czasem przypomina obojętność. Każdy ma swoje życie, i tym gorzej, jeśli w nieustannym wyścigu naprzód tysiące ludzi trzeba zostawić na poboczu drogi. W gardle ściska, gdy oglądamy dzielnice nędzarzy w pustynnej Coachella Valley. Ale mieszkańcy San Francisco i Los Angeles zdają się po prostu nie zauważać tych życiowych rozbitków, zniszczonych przez narkotyki i resztką sił wałęsających się tuż obok.
Tutaj psy traktuje się często lepiej niż ludzi. Ubodzy stają się coraz biedniejsi, są coraz bardziej izolowani i agresywni. Kalifornia dzierży światowy rekord, jeśli chodzi o liczbę więźniów. Dlatego bogaci się zabezpieczają. Oni także mają swoje enklawy – z basenami i kamerami. Za murami, które chronią tych nowych panów, meksykańskie rodziny czekają, aż ktoś wyjdzie do nich, by zamówić strzyżenie trawnika albo wywóz śmieci. Pewnego dnia – mają nadzieję – nadejdzie także ich kolej. Tutaj wszystko jest możliwe."
Oczywiścia ja też wyznaję zasadę że każdy jest odpowiedzialny za swój los ale mimo wszystko...tak wiem że w europie też tak bywa ale to chyba nie ta skala...
Wiadomość zmieniona (05-10-04 07:28)
-----odi profanum vulgus et arceo----