Grześku ja widziałem ich w różych miejscach wielokrotnie, tylko ta ściana ma taki charakter, że jest płyta - półka, lub jakieś przewieszenie. itd,itp. Ciekaw jestem gdzie to się kończy w sensie trudności. Czy w ogóle jest jakies opracowanie topograficzne tej ściany. Z opisu wygląda, że jest tam więcej wspinania, niż na Zerwie, ale nie mogę tego zestawić z rzeczywistością. Pewnie na zimę będzie to wielkie wyzwanie. Na lato ta ściana nie budzi mojego entuzjazmu, co nie ujmuje nic przejściu Siwego z Kilerem, jeśli oni mają w tym przyjemność. AM