> Ależ Harry, nikt tu (no może z wyjątkiem Dzika czy TOPR-owców)
> nie neguje potrzeby istnienia GJ GOPR. ...
> Natomiast, jak ktoś już tu dawno zauważył - działaniom tego
> pana towarzyszy w mediach "uciążliwy hałas". Najgorsze, że ów
> pan na temat swych wyczynów wygłasza różne niezdrowe
> komentarze...
Właśnie o to biega - jeżeli grupa istnieje to bardzo dobrze, Jura to niby nie góry, ale właśnie dlatego sporo osób lekceważy potencjalne zagrożenia.
Wiem co pisze - Rzędki widze z okna, praktycznie codziennie jestem w terenie - rower, sam4x4, na piechotkę. To co nieraz widzę przyprawia w najlepszym razie o dreszcze, cóż żyjemy w 'wolnym' kraju i nie można wszystkiego przez zakazo/nakazy...
Natomiast postawa samego Naczelnika jest jaka jest, szkoda tylko że później częściowo odbija sie to na pozostałych ratownikach.
Cieszcie sie wolnością, bo odpukać w nie malowane, jeszcze będą sprawdzać Wam/nam/mi papierki przed wejściem na teren stwarzający potencjalne zagrożenie dla życia lub zdrowia... :(
pozdrawiam
Michał
[
JuraPolska.com] & [
ForumJurajskie.pl]