"Unia Europejska jako niezwykle wspaniały i udany eksperyment ludzkości, jako coś, co nie ma w historii precedensu, nie może zamykać się na inne kraje".
Byłoby to nawet śmieszne, gdyby nie było tak tragiczne i żałosne. Szkoda, że EL Presidente nie dożył dzisiejszych czasów, żeby się przekonać, jak bardzo się mylił. Rzeczywiście UE nie ma precedensu, jako przykład ludzkiej pychy, głupoty i prymitywnej inżynierii społecznej.
Łubudubu, łubudubu, niech żyje nam, prezes naszego klubu, niech żyje nam. Ole!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-30 07:58 przez Ryszard Ochódzki.