AndrzejZ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szalony Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Skandaliczny akt klerykalno-religianckiej
> > dywersji!
> > Gdyby ten fragment pozostał na swoim
> > miejscu-ochota Tuska i Komorowskiego-do
> > wyjaśnienia sprawy za pomocą innych środków
> > niż rosyjska prawda-byłaby niewątpliwie
> > większa, a może w ogóle by zaistniała...
>
> Szanowni Interlokutorzy raczą używać
> argumentów typu "a Amerykanie to Murzynów
> prześladują"... Akte ten nie ma przecież nic
> wspólnego z rzeczonymi dygnitarzami.
>
> Mnie przeszkadzać bardzo mało co przeszkadza (to
> do uwagi innych Interlokutorów). Np. gdyby ktoś
> chciał biegać po Błoniach na golasa, albo
> oddawać boską cześć dżdżownicom to też by
> mi w niczym nie przeszkadzało.
> Tym nie mniej uważam, że coś to jednak
> świadczy o tychże osobach.
> Rozumiem, że dla Szanownych Interlokutorów
> wykradanie części samolotu po katastrofie
> tudzież robienie z tego relikwi w centralnym
> miejscu krajowego kultu jest to rzecz zupełnie
> normalna, a wręcz oczywista i sama przez się
> zrozumiała...
W Rosji tak.Dość dużo części Tupolewa jest już w "wolnym handlu" tzw."pamiątkami"
I bywają one cokolwiek większe niż element zdeponowany przez zakonnicę na Jasnej Gorze.Nie jest to oczywiście handel relikwiami-ale ten szczegół niespecjalnie jest istotny dla zarzutu zniszczenia materiału dowodowego.Jest to raczej szansa na trofeum dla rozmaitych Makarów.
>
> No cóż, to tylko jest jednym ze wskaźników
> stanu świadomości niektórych kręgów naszych
> współobywateli. Jaki to jest odsetek to się za
> kilka tygodni przekonamy empirycznie.
Empirycznie to się okaże o ile wybory odbędą się w innym "paradygmacie" niż te z 19 stycznia 1947 i poprzedzające je "referendum ludowe"(30 VI 1946).
Może się okazać że Smoleńsk 2010 jest niczym władza o której Gomułka powiedział ze :"...raz zdobytej nie oddamy".
Było nie było ten zupełnie przypadkowy wypadek to poważna inwestycja Losu.