Re: jakie sou minusy diesla?

seler Napisał(a):
----------------------------------------------------
>
>
> Po prostu najstarsza zasada: Nie kupuje się
> samochodów na "F"... Fiatów, Fordów i
> Francuskich...

A ja mam Francuza i bardzo go sobie chwalę. 130 tyś na liczniku. Żadnych awarii, problemów, przykrych niespodzianek.
Ale....
Olej do niego kupuje tylko na weście, w Polsce jest podrabiany.
Benzynę do niego leję tylko na jednej, dobrej stacji. Jest drożej, ale mam pewność, że syfu nie leję. Chociaż u nas w kraju wszystko jest możliwe. Jednak, gdy jestem na weście i tam leję taką samą benzynę, to podczas pracy silnika nie czuć żadnej różnicy. Więc ufam - jest dobra.
Nie oddaję auta na przeglądy do firmowych stacji diagnostycznych. Wszystko robi mi koleś u siebie w warsztacie. Jak musiałem oddać auto na przegląd gwarancyjny, to zastrzegałem sobie, że muszę przy tym być i patrzeć gościom na ręce.
Ten mój koleś, co robi przy moim aucie na codzień pracuje w takim firmowym salonie. Nie ma takiej części, której nie jest w stanie wymontować z auta oddanego do przeglądu. Płacisz dużo mniej niż w serwisie i już masz nowiutką część w swoim autku, a wysłużona z twojego idzie do przeglądanego auta.