AndrzejKo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ujęcie tematu w kategorii systemu referencyjnego
> ( akjsarchizm ) i okoliczności, które
> określają możliwości zrealizowania tego
> systemu w praktyce ( sytuacjonizm ) wiele mi
> wyjaśnia. Piszesz sam aksjarchizm nie prowadzi
> wprost do totalitaryzmu politycznego. Zwróć
> jednocześnie uwagę że sytuacjonizm nie prowadzi
> do zapobieżeniu totalitaryzmowi. Ten poddany
> twardemu wartościowaniu nie jest w stanie się
> obronić - przynajmniej z mojego punktu widzenia.
Taka uwaga.Sytuacjonizm jak najbardziej moze zawierac "twarde wartosciowanie" z tym ze "zredukowane do sytuacji".Tym samym jest-moze byc oszczedniejsza i po prostu realistyczną wersją absolutyzmu/aksjarchizmu.
Zresztą zauważ-nie ma jakiejs uniwersalnej krytyki totalitaryzmu-gdyz kazdy z nich ma swoja historyczna realizację.Ergo-"słabe punkty"(sa sytuacyjne) ktore poddaja sie krytyce moralnej.Lewacki totalitaryzm "poprawnosci politycznej" jest czymkolwiek innym niż komunizm epoki Stalina.Ma inna "emfazę" chociaż skutki dla ludzkiej wolnosci(konkretnie wolnosci słowa) są przykre.
Problem jest w czym innym-nie istnieje historyczny przykład totalitaryzmu REALIZUJACEGO DOBRY CEL.I to jest głowny-w jakim sensie "uniwersalny "zarzut!....Z tym ze mamy niepewność-z historycznego doswiadczenia wyplywa jedynie odruch warunkowy unikania tego co przykre(totalitaryzmu, tyranii).
Nie mozna natomiast apriorycznie wykluczyć tyranii/totalitaryzmu realizujacego dobry cel.W sensie eschatologicznym-przykladem jest chocby chrzescijaństwo-tzn jako nauka ewangeliczna i nadzieja kulminujaca zbawieniem(nie polityczn realizacja, oczywiscie).Niemniej w polityce-takiego przykładu-nie ma...
>
>
> Esencja demokracji, którą określasz cytatem
> jako "szukanie dobra poprzez zasieganie rady
> ogólu" napotyka w czasach wielkich populacji
> wyraźnie trudności w zrealizowaniu się. Stąd
> proceduralność, która choć niekiedy absurdalna
> to, jednak stanowi jakiś rodzaj bezpiecznika dla
> rozbudowanych EGO polityków, państwa i biznesu.
> Temu własnie służą systemy wyborcze, komisje
> nadzorujące wybory, komisje parlamentarne czy juz
> z innej dziedziny prawdawstwo w postaci SOX -
> bezwzględny zakaz występowania jednej osoby w
> roli kontrolera i doradcy biznesowego.
> Rozmycie esencji demokaracji i potencjalny dryf w
> stronę ochlokaracji utrzymywane są w ryzach
> dzieki procedurom. Należy pamiętać, że po
> drugiej stonie każdej ochlokracji pojawiają
> się osoby "zręcznie" operujące nastrojami
> tłumu i tłum ukierunkowujące - to może
> prowadzić do totalnych rozwiązań.
> Technologia głosowań, czy to są kulki czy
> kartki czy tez SMS to kwestia bezspornej
> identyfikacji głosujących i zaufania do procedur
> działania "komisji skrutacyjnej" W tym miejscu
> pojawia się związek z ostatnio odnotowanym
> incydentem. To forum to jakaś forma ochlokracji -
> w ważnych sprawach częściej produkujemy chaos
> niż faktycznie coś dobrze postanawiamy. A admin
> jest "komisja skrutacyjną", osobą zaufania
> publicznego w przestrzeni ochlokracji HP i
To o czym piszesz-swiadczy jedynie o tym ze żyjemy w przededniu upadku demokracji.Jest-staje się ona najwyrazniej w medialnej epoce po prostu "niewydajna".....Decyzyjnie-a decyzje sa podstawa skutecznej polityki-ostatecznie jest to rodzaj emulacji.Klasyczna demokracja miała "bezpiecznik" tzw "autonomii przedstawicielskiej".Tzn poseł choc wybrany "przez lud" nie ma obowiazku schlebiania jego zachciankom.Ma glosowac wedle WŁASNEGO SUMIENIA I ROZUMU.Medialność w warunkach "globalnej elektronicznej wioski" poprzez prosty nacisk psychologiczny-wyrwała ten bezpiecznik...Tzn dzieje sie to na naszych oczach ....Owszem-moze miec coraz bardziej szczegółowe procedury-ale wytworzą one tylko Tusków-i jeszce wiekszych konformistow.Az do momentu gdy jakakolwiek decyzyjnosć(a decyzje czasmi musza być bardzo niepopularne) stanie się niemożliwa-zagrazać będzie "reelekcji".....
Innym zagrozeniem-jest posthumanizm.Medialnosć zostanie wkrotce przeniesiona...."do wewnatrz człowieka" stanie się funkcją jego organizmu w ktorym nie bedzie podziału na "sztuczne" i "przyrodzone"-stanie się to np w postaci stosownego czipu umożliwiajacego tak komunikację-jak i kontrolę zachowań.Wtedy zaniknie isonomia-rowność natury ludzkiej.Demokracja nie będzie miala ŻADNEGO uzasadnienia i nawet nie wiem jak "twarde wartościowanie" jej nie uratuje.
> pozostałych for, która to osoba zadziałała
> według niczym nieskrępowanego swojego uznania. I
> w tym sensie lokalne, nic nie znaczące wydarzenie
> na tym forum jest pewnego rodzaju kalką. Każdą
> metodę kolekcjonowania głosów można
> ograniczyc, sfałszowac lub nią manipulować.
> Proceduralność nie tyle wyklucza co utrudnia
> takie praktyki - ewolucyjnie doskonaląc się
> wraz z pojawiającymi się "błyskami geniuszu"
> Jej brak w istocie prowadzi do zupełnej
> ochlokracji.
> Podkreślam, nie widzę w tym incydencie twojej
> winy, nie czynie zarzutu, mimo że pozwalam sobie
> na złośliwości w tym kontekście. Raczej staram
> zwrócic uwagę admina na ten drobiazg - to jego
> grzech nie twój. Na marginesie mówiąc
> postawiwszy się na twojej pozycji w tamtej
> sytuacj przy założeniu najgorszego jej przebiegu
> ( szczegółow w końcu nie znamy i nie musimy
> poznać ) nie przysżłoby mi do głowy
> zadziałać w tym kierunku w którym ty
> zadziałałeś
Nie byłeś w mojej sytuacji.
oraz będąc w sytuacji admina,
> niezaleznie od zażyłości odmówiłbym tobie i
> każdej innej osobie ( odwołując się
> nieskrępowanej formuły tego forum ).
>
> Tak jak nóż nie jest ze swojej natury
> narzędziem mordu, a GoogleMap nie jest
> narzędziem identyfikacji celów akcji
> terrorystycznych tak instrumentarium Poppera ze
> swojej natury nie służy wykluczaniu. Jest to
> kwestia przypadku użycia i aktora - "Jam jest
> częścią tej siły, która wiecznie zła
> pragnąc, wiecznie dobro czyni"