Czytając twoje wypociny dochodzę do wniosku że zostałeś poczęty w pociągu przez stado rozjuszonych Tadżyków pomieszanych z Tatarami. Gdy ktoś zaciągnął ręczny mózg wykapał na siedzenie. Ty już lepiej nie dymaj nikogo - nie wszyscy dymani będą ze złapanego trypla dumni. Ma'a as-salama!