nitrocash Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wiara w istnienie bytu osobowego-implikuje jak
> najbardziej.
Moim skromym zdaniem nie. Mogę dla przykładu wierzyć, że stworzyli mnie dawno temu kosmici, lecz jest to dla mnie fakt bez ładunku emocjonalnego.
Wiara w idee(platońskie) pewnie
> nie.Choć różnie bywa...
Tego rodzaju wiara współistnieje z wiarą w cnoty, te zaś implikują kwalifikacje moralną, jak myślę.
> A moze ty Guniu patrzac w serca Subaraków
> wymysliłes jakis argument moralny?...Za wiarą w
> Boga.
Nie. Nie można argumentować za wiarą, lub przeciw niej w moim mniemaniu. Było by to argumentowanie w zasadzie za, lub przeciw nadziei. Jeżeli dobrze pojmuję Twoją myśl.
> Silnik w układzie boxer ma "autonomię artefaktu"
> wzgledem Stworcy?.....Czy jest jego prostym
> dziełem?
No cóż, sam odpowiadasz na swoj pytania? Czy zasadziłeś wilczego doła, którego nie dostrzegam?
.....To byłby jakiś argument-nie
> powiem...
Dla agnosty? Nie sądzę.
River Deep Mountain High
[
www.emilfrey.subaru.pl]