nie czytałem wszystkich postów jeszcze, ale mam pytanie: kto jest z PZA , KW? PZA może tu dużo zrobić czy KW... ten rejon można potraktować jako teren treningowy i albo zarezerwować pewne obszary do wspinu albo uwzględnić w koncepcji zagospodarowania funcję wspinaczkową jako rekreację. to wcale nie musi oznacać końca wspinu na zakrzówku nawet jeśli ze wzgl bezpieczeństwa na jakiś czas zamkną plac budowy... teren jest blisko centrum i prędzej czy później byłby łyknięty bo jest niezwykle atrakcyjny. dla wielu wspin to tylko rozrywka dla idiotów a pojedyńcze osoby z forum czy nawet 50 osób to szaraki ale KW to już organizacja. ja mogę spróbować dotrzeć do koncepcji żeby zobaczyć co chcą zrobić ale takich rzeczy nie pokazują byle komu... co im powiemy... 'proszę mi pokazać co pan tu chce postawić'? albo 'proszę to zmienić bo zasłania mi pan drogę'? każą nam wypierdalać. jesteśy nikim zwłaszcza jeśli ktoś ma na tym zarobić. można podsunąć im myśl że jak ktoś przyjdzie się tam wspinać to i wpierdoli hamburgera z tego ich plastikowego burdeliku... żądać? czy prosić? w takiej sytuacji i kompromis byłby zwycięstwem... teatr to jeszcze nie dramat. gorzej by było z marketem.
nie ma się co szczypać: zakrzówek nie ma szans na pozostanie terenem dzikim... chociaż chciałbym szczerze aby pozostał 'rezerwatem' - płucem śmierdzącego miasta, na pewno z małymi zmianami ale raczej dotyczącymi nadaniu mu charakteru parku niż szpicowaniu go komercją... młody jeszcze jestem może datego wierzę w to że opłaca się robić rzeczy ładne a nie tylko takie które dają kasę
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2006-02-22 20:37 przez zimbabwe.