Tomaszu.
hujem i chujkiem zaczalem cie nazywac jak stracilem do ciebie szacunek. Z ww wzgledow. A potem to juz tylko stopniowanie braku szacunku. wyglada to tak: @#$%&, huj, chujek, i najgorszy: hujek.
A tak wogole to rzygac mi sie chce jak cie czytam dlatego juz nie bede.
"Masz racje. Nie ma zadnych jednoznacznych dowodow na tajny rodzaj wspolpracy kapitana Jaworskiego z tajnymi sluzbami PRL. " racja.
W sposob jawny wspolpracowal." ooooo, ale zgrabna wolta. i jak pieknie napisane, poetycko. czytelnik dopowie sobie sam. w sposob jawny wspolpracowal, hujku, ale z milicja a milicja nie byla tajna!
"Nie ma tez zadnego powodu by z osoby kapitana Jaworskiego czynic wyjatek i nie probowac wyjasnic zagadek jego udzialu w tworzeniu historii. " tez pieknie napisane. nikt ci tego nie broni. ale moze najpierw poczekasz na wyjasnienie, albo moze wyjasnij sam, ale dopiero jak sie wyjasni nazywaj kogos sbekiem!
"Nie wolno pozostawic pytania o cel wieloletniego nagabywania kapitana Jaworskiego roznych dzialaczy podziemia antykomunistycznego. Chcial koniecznie pomagac, a oni w wiekszosci opedzali sie jak mogli. " opedzali ci co sie bali(co bylo zreszta z paru wzgledow zrozumiale). ci co sie nie bali nie musieli tego zalowac. Masz inne nie wyssane z palca informacje?? no kopys, dajesz. masz szanse sie wykazac! a nie snujac domysly i zadajac kompromitujace pytania!