Czesc,
Powaznie odpowiadam na Twoje pytanie - nie mysl ze bedzie latwo, do pewnych rzeczy musisz sie zmuszac
- basen 3 razy w tyg (najlepiej rano) - niezaleznie od dni restowych
- bieganie (spokojny jogging w dni restowe - podkreslam by bylo to truchtanie lub marsho-biegi min 40min)
-wspinanie 3 porzadne treningi w tygodniu - najlepiej na wytrzymalke
-odrzuc wszystkie gowna ktorymi sie pozywiasz (tluste mieso, fastfoody, biale pieczywo, wogole tluszcz miesny, produkty z duza iloscia konserwantow lub znacznie przetworzone)
-odstawiasz calkowicie ciasta, ciastka, wypieki, krakersy, przegryski i inne takie
-jesz tylko warzywa, nabial (z jak najmniejsza iloscia tluszczu), ryby (moga byc tluste), czarne pieczywo (w wersji hard staraj sie wogole nie jesc pieczywa - z doswiadczenia wiem ze jest z tym b. trudno), mieso najlepiej gotowane kury, indyka
-duzo owocow
-pij duzo wody i najlepiej tylko wody - oczywiscie jak kto wyzej napisal, no alko at all.
Oczywiscie pamietaj o tym ze musisz jest sporo, szczegolnie przy intensywnym wysilku. Nie zapomniaj zjesc bialka po treningu (tunczyk, sery biale, nasiona dyni itd). Odpowiednio przed treningiem pamietaj o dobrej dawce weglowodanow - miesnie ktore pracuja musisz odpowiednio odzywiac.
Ja takim prostym sposobem zrzucilem lacznie 15 kilo (2 lata), ale w ciagu 4 miesiecy, jak zaczalem trenowac wspinanie to udalo mi sie zbic okolo 7 kilo. Co prawda ja wogole nie mialem nigdy tluszczu (wczesniej tez trenowalem inny sport ale dosyc silowy) wiec tak naprawde zawsze bylem szczuply tylko kiedys bylem przypakowany a teraz raczej jestem poprostu szczuply (dla porownania 2003 wazylem 84kg przy wzroscie 185cm a teraz waze 69-70kg oczywiscie przy tym samym wzroscie :).
pozdro
Szumek
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2005-09-06 18:21 przez szumek.