Panowie, ja Was proszę...upraszam wręcz!.Zamknijmy to szambo bo będzie tutaj za chwilę i sto wpisów a smród już był w zeszłym roku.I wystarczy...
Problem "eurogejostwa" i jego miejsca "naturalnego" historia za pomocą swojej złośliwej "logiki"wyjaśni zapewne podobnie jak problem gówna z paryskich dorożek.Wedle ponad stuletnich już szacunków coś około dzisiejszych czasów mialo grubą warstwą pokryć cały Paryż....
Ja wybierając los mój, wybrałem szaleństwo.